Najliczniejszy rocznik adeptów w międzynarodowym larpie Witcher School na Zamku w Mosznej
Jesienią rozległy park otaczający kompleks pałacowo – zamkowy w Mosznej przybiera urzekające barwy. Krajobraz, pośród którego wyrasta zamek o setce wież, pod wpływem promieni słońca i unoszącej się leniwie mgły, tworzy melancholijną atmosferę. To jednak tylko pozory, Drodzy Czytelnicy, tej jesieni, w ubiegły weekend Agencja 5 Żywiołów sprawiła, że zamek w Mosznej tętnił życiem – uwierzcie mi, w najróżniejszych formach, a teren pałacu zapełnił się ponad setką adeptów The Witcher School.
Była to druga edycja międzynarodowej linii fabularnej larpa The Witcher School. Musicie bowiem wiedzieć, Drodzy Czytelnicy, że Agencja 5 Żywiołów wprowadziła już w życie 4 linie fabularne przedmiotowego larpa, który cieszy się dużym zainteresowaniem graczy. Nigdy dotąd jednak The Witcher School nie przybrał takich rozmiarów. Zamek w Mosznej na 4 dni stał się domem dla 120 graczy i ponad 60 organizatorów imprezy! Ta edycja przygotowana została specjalnie dla zagranicznych gości, którzy w naszej Polsce znaleźli to, czego nie mają możliwości doświadczyć w innych krajach. W The Witcher School International Edition brali udział gracze z 17 krajów i 5 kontynentów.
Na tej edycji zajęcia dla graczy prowadziło 12 mistrzów, zaś sami adepci podzieleni zostali na 8 grup. W czasie, gdy uczestnicy brali udział w niecodziennych lekcjach wiedźmińskiego rzemiosła, grupa eventowa Agencji 5 Żywiołów przygotowywała dla graczy dodatkowe atrakcje powiązane z żywym światem Wiedźmina i rozgrywającymi się wewnątrz niego wydarzeniami. Uczestnicy The Witcher School mieli przyjemność (z perspektywy postaci odgrywanej przez graczy, raczej wątpliwą ;)) spotkać między innymi utopce, które zamieszkiwały jezioro, czy też biesa, stworzenie zamieszkujące okoliczne lasy, znane ze swych telepatycznych zdolności…
Nie mogę jednakże zdradzać Wam Drodzy Czytelnicy, fabuły larpa The Witcher School. Może się przecież zdarzyć, że sami tam zawitacie. Osobiście polecam, bowiem niejednokrotnie miałam przyjemność wziąć udział w tej imprezie jako gracz i muszę przyznać, że jestem jej fanką
Zatem może bardziej miarodajne będą wypowiedzi innych uczestników? Oceńcie sami!
„I don’t think I have it in me to fully express everything I think/feel about this weekend”
„I had so so much fun and there aren’t enough words to thank everyone”
„Every part of my body hurts but I wouldn’t have it any other way”
„I was totally blown away by the sheer size and quality of this grand adventure we all took part in
„I wasn’t sure what to expect but I never expected that kind of magic”
„Reality sucks, can I come back?”
„Holy shit it was amazing”
„Can’t find the right words to describe it… again!”
„It was quite possibly one of the greatest experiences of my life, and would take a lot to surpass it”
„You all gave me so much i had no idea that it exists…”
„My heart is empty, my body is (sick) but I am so very happy to treasure this weekend forever in my memories”
„I had the most amazing experience and was blown away by well… everything”
„Well, those were some of the most fun, tiring, stressful, long, crazy days I’ve ever known”
„In all that years that I’ve LARPed I never experienced something compareable”
„I don’t know how to express all the gratitude I have!”
Przypominam, że wciąż możecie wziąć udział w październikowej polskiej edycji The Witcher School na Zamku w Mosznej.
Więcej na: www.witcherschool.com
Anna Peterkova
Leave a Reply